Nazwa metody: pracuje się głównie na odcinku pomiędzy czaszką a kością krzyżową, stąd Terapia Czaszkowo-Krzyżowa TCK (Cranio-Sacral Therapy CST).
Wprawny terapeuta wyczuwa rytm przepływu płynu mózgowo-rdzeniowego, na który reagują kości czaszki i reszta ciała. Terapeuta diagnozuje strefy dysfunkcji i napięć, poprzez delikatne przyłożenie rąk do określonych stref na nogach, miednicy, otworze dolnym i górnym klatki piersiowej, kości gnykowej i na niektórych kościach czaszki.
Jak wygląda zabieg? – zaczynamy od wywiadu, który jest jakąś wytyczną, ale to jeszcze nie decyduje o przebiegu sesji, ponieważ – jak już pewnie wszystkim wiadomo- przyczyna bólu nie zawsze znajduje się tam, gdzie jest ból.
Następnie pacjent kładzie się na plecach, może być luźnym, niekrępującym ruchy ubraniu Jest to terapia, w trakcie której terapeuta z niewielką siłą pracuje na określonych strefach. Ta siła nazywana jest „dotykiem motyla” i można powiedzieć, że ten dotyk wywołuje efekt motyla. Trzymając dłonie na czaszce możemy mieć silne reakcje w strefach pozornie odległych.
TCK zajmują się terapeuci pochodzący z dwóch nurtów edukacji: specjaliści zawodów medycznych i naturoterapeuci. To powoduje korzystanie z różnej nomenklatury do opisu metody.
Naturoterapeuci koncentrują się na biopolu, na oddechu życia, a medycy opierają swoje doświadczenie na anatomii, fizjologii i patofizjologii.
Dysfunkcje organów wewnętrznych
Chroniczne napięcia
Problemy emocjonalne i behawioralne
Pozostałe